Hej :)
Oto moje lunch boxy:
1.
kapusta pekińska, rukola, tuńczyk z puszki, jajko ugotowane, czerwona fasola, kukurydza, kiełki brokuła i mój ulubiony sos vinegret
(sos używam z torebki ale daję tylko trochę oliwy z oliwek i resztę wody)
2.
kapusta pekińska, łosoś z puszki, pomidor, czerwona fasola, kukurydza i również sos vinegret
3.
pałki z kurczaka pieczone w piekarniku, ryż ze szpinakiem, do tego była kiszona kapustka
(ryż przygotowałam tak: szpinak rozdrobniony mrożony poddusiłam na cebuli i czosnku doprawiłam solą i pieprzem, połączyłam z ugotowanym ryżem) PYCHA
A Wy co zabieracie ze sobą do pracy/szkoły?
A jak Wam minął weekend?? Korzystaliście ze słonecznej pogody? Ja miałam zabiegany weekend, dużo załatwień, jeżdżenia na dodatek robotników na głowie kończących montowanie kuchni. Byliśmy z mężem również w kinie na "50 twarzy Greya" oczywiście film nie dorównuje książce, ale nie był zły. Na pewno w przyszłym roku wybiorę się na drugą część. :) Niedziela była bardzo leniwa, na kanapie przed tv + spacer. Jeżeli pogoda będzie dalej dopisywać zamierzam zacząć jezdzić na rowerze.
A teraz lecę pod prysznic, poczytam książkę i do spania jutro wstaję dość wcześnie.
Dobranoc :) :)